Dziwne założenia nowego Kodeksu pracy
Już informowałam Cię, że Komisja Kodyfikacyjna Prawa Pracy pracuje nad przygotowaniem nowego projektu Kodeksu pracy. Kodeks ma być podzielony na dwie części – część indywidualną i część zbiorową.
Niestety nie znamy jeszcze oficjalnego stanowiska w tym zakresie. Jedyne informacje to przekazy medialne, które z każdym dniem coraz bardziej szokują. Nie boję się nawet powiedzieć, że niektóre z pomysłów brzmią wręcz absurdalnie.
Bardzo ciekawe jest stanowisko organizacji pracodawców – Pracodawcy RP. Możesz przeczytać je tutaj. Z komunikatu tego możemy jednak chociaż pośrednio dowiedzieć się, jakie będą założenia nowego Kodeksu. Cóż tu dużo mówić – nie brzmi to ciekawie.
Eliminacja umów cywilnoprawnych z zatrudnienia
Jedno z założeń ma polegać na wyeliminowaniu tzw. umów śmieciowych. Wykonywać pracę będzie można wyłącznie na podstawie umowy o prace. Innym wyjściem będzie jedynie samozatrudnienie. Albo więc praca na umowie o pracę albo własna działalność gospodarcza.
Szczerze mówiąc nie wiem w jaki sposób możliwe jest wyeliminowanie korzystania przez pracodawców z umów określonych w Kodeksie cywilnym. Nie dojdzie chyba do wyeliminowania tych umów z KC?
Co więcej samozatrudnienie nie będzie dla wszystkich. Z informacji przekazanych przez Pracodawców RP wynika bowiem, że będzie dotyczyć zasadniczo specjalistów z danych dziedzin lub osób piastujących funkcje w organach osób prawnych.
Nowy Kodeks pracy wprowadzić ma też domniemanie etatu. W przypadku wątpliwości czy mamy do czynienia z typowym pracownikiem czy z samozatrudnionym, Sąd ma je rozstrzygać na korzyść etatu. Nie trudno się domyślić jakie będzie to miało konsekwencje na tle chociażby ubezpieczeń społecznych. Wykazanie samozatrudnienia ma natomiast polegać na udowodnieniu, że „samozatrudniony” nie podlegał kierownictwu pracodawcy. Jak to zrobić? Trudni powiedzieć.
Koniec pracodawcy
Zniknie pracodawca. Zamiast pracodawcy będziemy używać pojęcia zakładu pracy. Przypomina to trochę powrót do czasów słusznie minionych. Znowu trzeba będzie zmienić nomenklaturę w kilkudziesięciu innych ustawach.
Znaczne ograniczenie umów na czas określony
Proponuje się również znaczne ograniczenie możliwości korzystania z umów terminowych. Umowa na czas określony będzie mogła być zawarta tylko w wyszczególnionych przypadkach – na zastępstwo, na czas kadencji, w celu wykonywania określonej pracy, gdy uzasadnia to wyłączny interes pracownika lub w przypadku niepewności zapotrzebowania na pracę.
Mówi się również o umowie o pracę sezonową, umowie o pracę dorywczą czy umowie nieetatowej. Możliwość zawarcia poszczególnych typów umów ma być szczegółowo uregulowana w Kodeksie.
Utrudnione wypowiedzenie
Duże zmiany czekają również procedurę wypowiedzenia. Będzie ono wymagało uprzedniego wysłuchania pracownika i konsultacji ze związkami. Cała procedura ma być wydłużona. Pojawiają się słuszne głosy, że po wysłuchaniu pracownicy zaczną znikać na zwolnieniach chorobowych.
Nie będzie możliwa likwidacja stanowiska, jeżeli nie znajdziesz dla pracownika innego miejsca pracy, do których pracownik już posiada kwalifikacje lub może łatwo je nabyć.
Urlopy
Pracodawca (czyli nowy zakład pracy) będzie zobowiązany podać plan urlopów na 60 dni przed pierwszym urlopem.
Jeżeli do niego nie dojdzie – prawo do urlopu wygaśnie, a pracownik będzie mógł żądać zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie ma wynosić podwójne wynagrodzenie urlopowe. Zakład pracy będzie samodzielnie wyznaczał terminy urlopów.
Zrównanie wynagrodzeń
W ramach grupy kapitałowej za pracę na tych samych stanowiskach ma przysługiwać takie same wynagrodzenie. Podobnie w przypadku pracy w ramach tego samego przedsiębiorstwa lub osoby prawnej.
Co jeżeli jeden pracownik będzie pracował w Warszawie a drugi np. w Nowym Stawie (mała gmina pod Malborkiem)?
Ocena
Musisz przyznać, że zmiany nie wyglądają korzystnie nie tylko dla pracodawców, ale również dla pracowników. Ostateczne projekty mają być przyjęte przez Komisję w połowie marca. Mam nadzieje, że nie będą to jednak projekty zawierające powyższe pomysły.
Obawiam się bowiem, że nowe regulacje nie przystają do dzisiejszej rzeczywistości. Może i niektóre założenia są słuszne, ale nie sposób zauważyć, że prawdopodobnie znowu dojdzie do wylania dziecka z kąpielą.
Idę strajkować, tylko gdzie z tym pójść.
Natalia, to na razie założenia. Na zdrowy rozsądek nie powinny się przyjąć.
To są chore propozycje. One powodują niepewność w gospodarce, nikt nie rozpocznie wielkich inwestycji nie znając kosztów działalności. Skąd oni biorą tam prawników, to jest kompletny chaos. To nie tylko powoduje zdenerwowanie pracodawców ale i pracowników.
Spotka się ślepy z kulawym. Pewnie będzie 0:0,ale ostatnio Lech jest dobrym zespołem na przełamanie dla innych klubów e- klapy
Larga fascia in neoprene in due lunghezze, è morbida, non si muove e si asciuga in fretta dal sudore. Il sistema di fissaggio è molto sicuro, il telefono non può perdersi. Facile anche regolare la lunghezza dell cinghia che blocca lo sfilamento del telefono. Look militare ma bande catarifrangenti aumentano la vostra visibilità al buio.
Z tego co widać, to będzie PRL pełną gębą. Pytanie kiedy dyrektor zakładu pracy zacznie się interesować prywatnymi sprawami pracownika i kiedy zaczniemy sobie “towarzyszyć”?
I oczywiście obowiązkowo portret wodza rewolucji Jarosława w każdym zakładzie pracy.
Czarny, wygląda na to, że jednak rząd wycofał się z tego projektu.
Bardzo ciekawy wpis i konkretny, i bardzo dobrze że rząd wycofał się z tego projektu.