Umowy o dzieło pod obserwacją

Umowy o dzieło pod obserwacją

Kolejne tarcze antykryzysowe zawierały nie tylko przepisy określające sposób pomocy przedsiębiorców w dobie lockdownu gospodarki. Wraz z nimi zostały bowiem wprowadzone również rozwiązania niekoniecznie związane z epidemią. Jednym z nich jest obowiązek zgłaszania umów o dzieło.

 

Od 1 stycznia 2021 r. w przypadku zawarcia przez Ciebie umowy o dzieło z wykonawcą będziesz zobowiązany do zgłoszenia tego faktu do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Zgłoszenie ma następować na podstawie wzoru, który jeszcze nie został przygotowany przez resort ubezpieczeń społecznych.

Nowy art. 36 ust. 17 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych nakładać będzie taki obowiązek na płatnika składek oraz osobę fizyczną zlecającą dzieło. Co ciekawe nie ma tutaj ograniczenia wyłącznie np. do przedsiębiorców. Czy to oznacza, że każda osoba fizyczna będzie musiała zgłaszać dzieło? Również w przypadku, w którym konsument powierzy profesjonaliście np. przeprowadzenie remontu czy przygotowanie mebli według własnego projektu?

Zgodnie ze wskazanym przepisem zgłoszeniu będzie podlegać każda umowa o dzieło, jeżeli:

  • stron umowy nie łączy stosunek o pracę,
  • jeżeli wykonawca nie wykonuje dzieła w ramach stosunku pracy, w którym pozostaje ze swoim pracodawcą.

Jak więc widać wyjątki od obowiązku zgłaszania są raczej niewielkie. Natomiast na zgłoszenie będziemy mieli 7 dni od dnia zawarcia umowy o dzieło. Jeżeli jesteś płatnikiem składek, to informacja o zawarciu przez Ciebie umowy o dzieło z inną osobą będzie ewidencjonowania na Twoim koncie.

Co istotne, informacje o dotyczące zawartych umów o dzieło będą udostępniane organom Krajowej Administracji Skarbowej oraz ministrowi właściwemu do spraw finansów publicznych. Możemy się wiec domyślać, że zgłoszenie umów o dzieło będzie się wiązało nie tylko z kontrolą ze strony Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, ale również ze strony skarbówki.

Umowy o dzieło nie są oskładkowane, dlatego ZUS często kwestionuje ich charakter twierdząc, że w istocie są umowami zlecenia czy umowami o świadczenie usług, które już podlegają ubezpieczeniom społecznym i zdrowotnym. Zasadniczą różnicą pomiędzy obiema efektami jest efekt. W przypadku umowy o dzieło umawiamy się, że wykonawca wytworzy jakiś efekt i nie obchodzi nas jak on to zrobi. W przypadku zleceń/świadczenia usług zleceniobiorca ma się starać coś wykonać, ale wykonanie umowy nie jest zależne od osiągniecia efektu. Wystarczy już samo staranne działanie. Co ciekawe umowa o pracę wykształciła się z umowy zlecenia, dlatego tak trudno jest czasami określić czy dany stosunek jest umową o pracę czy zleceniem.

Na początku uzasadnieniem dla wprowadzenia tego rozwiązania miało być łatwiejsze weryfikowanie wypłaty świadczenia postojowego. Budzi to jednak spore wątpliwości skoro wypłacanie tych świadczeń już jest za nami, zaś obowiązek zgłaszania dzieł powstanie dopiero od 1 stycznia 2021 r.

Coraz głośniej mówi się natomiast, że obowiązek zgłaszania umów o dzieło ma na celu nie tylko ułatwienie kontroli ZUS czy KAS. Ma to być również przymiarka do oskładkowania tych umów. I to zaraz obok przymiarki do oskładkowania pełnej podstawy wynagrodzenia przy umowach zlecenia.

Agata Kicińska

Zajmuję się indywidualnym i zbiorowym prawem pracy oraz prawem ubezpieczeń społecznych. Często opracowuję strategię w sporach sądowych z pracownikami, tworzę regulaminy i porozumienia zbiorowe. Mam również doświadczenie w zakresie pracowniczych aspektów łączenia się spółek.W codziennej pracy doradzam również w sprawach związanych z zatrudnianiem pracowników tymczasowych oraz ochroną danych osobowych. Reprezentuję naszych Klientów w sporach sądowych z udziałem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, w szczególności w sprawach dotyczących prawa do wcześniejszej emerytury.

Podobne artykuły
Praca zdalna - poradnik
Ochrona sygnalistów

Komentarz do tego wpisu post

  1. Henryk III pisze:

    „Jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze” 🙂

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *