Pracownik pod wpływem narkotyków

pracownik narkotyki

Jeżeli w naszym zakładzie do pracy stawi się pracownik pod wpływem narkotyków, to niestety sprawa nie będzie prosta. O wiele łatwiej poradzić sobie z pracownikiem, który do pracy przychodzi pod wpływem alkoholu. W takim przypadku mamy odpowiednie regulacje w tym zakresie (jak np. ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi).

Niestety analogicznych regulacji nie znajdziemy w stosunku do środków odurzających. Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii nie odnosi się bowiem w ogóle do uprawnień pracodawcy w tym zakresie.

Praktyka musiała więc wypracować możliwe ścieżki postępowania dla pracodawcy. Przede wszystkim prewencja – czyli warto zabezpieczyć się na przyszłość poprzez odpowiednie regulacje wewnątrzzakładowe, np. procedury wskazane w regulaminie pracy.

Tam możemy m.in. określić, że:

  • stawienie się do pracy pod wpływem środków odurzających uznajemy za ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych,
  • nie można wnosić środków odurzających na teren zakładu pracy,
  • pracodawca może nie dopuścić do pracy pracownika, wobec którego istnieje podejrzenia znajdowania się pod wpływem narkotyków,
  • pracodawca może poddać pracownika, wobec którego istnieje podejrzenie znajdowania się pod wpływem narkotyków na testy mające na celu wykrycie substancji odurzających,
  • odmowa udziału w badaniu przez pracownika stanowi przesłankę obciążającą pracownika – trzeźwy pracownik nie ma bowiem interesu w tym, aby odmówić poddania się badaniu (tak, na tle badania pracownika pod wpływem alkoholu – wyrok SN z 24 maja 1985 r., sygn. akt I PRN 39/85).

Badania warto przeprowadzić testem z odpowiednim certyfikatem, można również przeprowadzić badanie z krwi w laboratorium. Musisz jednak pamiętać, że nie możesz zmusić pracownika do poddania się badaniu. Pracownik musi wyrazić zgodę na poddanie się testowi (i to najlepiej na piśmie).

Odmowa udzielenia takiej zgody nie przesądza jednak, że nic nie możemy zrobić. Przede wszystkim mamy świadków, których spostrzeżenia co do stanu w jakim znajduje się pracownik możemy udokumentować w formie notatki służbowej. Jeżeli świadkowie wskazują, że pracownik wykazuje symptomy takie jak: brak koordynacji ruchowej, nieuzasadniona nadpobudliwość, agresja, mętny wzrok, bełkotliwa mowa, etc., a do tego odmówi poddania się badaniu – raczej będziesz mógł przyjąć, że coś jest na rzeczy.

Pamiętaj, że poprzez świadome zignorowanie takiej sytuacji, to Ty będziesz ponosić odpowiedzialności za ewentualne skutki. Pracownik znajdujący się pod wpływem narkotyków może np. doprowadzić do wypadku przy pracy.

Pierwszym krokiem będzie więc odmowa dopuszczenia pracownika do pracy. Drugim – podjęcie decyzji co do konsekwencji jakie powinien ponieść pracownik. W grę wchodzić może odpowiedzialność porządkowa, czyli nałożenie na pracownika kary porządkowej. Dodatkowo rozważyć można wypowiedzenie umowy o pracę z przyczyn leżących po stronie pracownika lub nawet rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z uwagi na ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych.

Decyzja zależeć będzie od tego, jak dobrze mamy udokumentowaną całą sytuację i od pozostałych okoliczności konkretnej sprawy.

Pracownik pod wpływem narkotyków

Agata Kicińska

Zajmuję się indywidualnym i zbiorowym prawem pracy oraz prawem ubezpieczeń społecznych. Często opracowuję strategię w sporach sądowych z pracownikami, tworzę regulaminy i porozumienia zbiorowe. Mam również doświadczenie w zakresie pracowniczych aspektów łączenia się spółek.W codziennej pracy doradzam również w sprawach związanych z zatrudnianiem pracowników tymczasowych oraz ochroną danych osobowych. Reprezentuję naszych Klientów w sporach sądowych z udziałem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, w szczególności w sprawach dotyczących prawa do wcześniejszej emerytury.

Podobne artykuły
premia uznaniowa

2 Komentarze do tego wpisu post

  1. Karolina pisze:

    Alkohol, narkotyki i inne używki, pod wpływem których jest pracownik w godzinach pracy, to coraz większy problem pracodawców, którzy ponoszą koszty nieodpowiedzialności pracowników i dziurawych przepisów.

  2. magdaa pisze:

    Z tego co słyszałam to jest coraz więcej takich przypadków. W takiej sytuacji myślę, że dobrym rozwiązaniem byłaby współpraca z dobrym prawnikiem

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *