Konstytucyjna zasada dialogu społecznego
W ostatnich dniach wiele mówiono o dialogu społecznym. Górnicy i rząd prowadzili taki dialog. Ostatecznie skończyło się jakimś porozumieniem (na razie). Ale podczas prac zarzucano jednak rządowi naruszenie konstytucyjnej zasady dialogu społecznego. Ale co ta zasada właściwie oznacza?
W preambule do Konstytucji RP przeczytać możesz:
„(…) ustanawiamy Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej jako prawa podstawowe dla państwa oparte na poszanowaniu wolności i sprawiedliwości, współdziałaniu władz, dialogu społecznym oraz na zasadzie pomocniczości umacniającej uprawnienia obywateli i ich wspólnot.”
Myśl tę rozwija art. 20 Konstytucji RP:
„Społeczna gospodarka rynkowa oparta na wolności działalności gospodarczej, własności prywatnej oraz solidarności, dialogu i współpracy partnerów społecznych stanowi podstawę ustroju gospodarczego Rzeczypospolitej Polskiej.”
A zatem ustrój gospodarczy opiera się na trzech filarach: wolności działalności gospodarczej, własności prywatnej i właśnie solidarności, dialogu i współpracy partnerów społecznych. Ostatni z nich należy rozumieć jako obowiązek umożliwienia partnerom społecznym czynnego uczestnictwa w procesie kształtowania prawa, jak i rozwiązywania problemów społecznych. W dokładniejszy sposób sens tej zasady przedstawił Trybunał Konstytucyjny, który wyjaśnia, iż solidarność, dialog i współpraca partnerów społecznych
zakłada koncepcję równowagi interesów uczestników rynku i zarazem poszanowanie ich autonomii, tworząc konstytucyjną gwarancję negocjacyjnego sposobu rozstrzygania spraw spornych, umożliwiającą przezwyciężanie napięć i konfliktów w procesie gospodarowania. Źródeł powyższych wartości upatrywać należy w filozofii społecznej, znanej pod nazwą solidaryzmu społecznego.
Innymi słowy – zasada ta narzuca obowiązek współdziałania stron, które mają przeciwstawne interesy, tak aby zrównoważyć prawa obu z nich. Praktycznym przykładem realizacji tej zasady mogą być prace Komisji Trójstronnej, w ramach której prowadzony jest (powinien być) dialog pomiędzy stroną rządową, organizacjami pracodawców i organizacjami związkowymi.
A skąd ten zarzut w ostatnim okresie? Otóż na tle nowelizacji ustawy o zmianie ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego w latach 2008-2015 zasada ta miała zostać naruszona przez to, iż ustawa nie była poprzedzona konsultacjami społecznymi, a więc została uchwalona bez zasięgnięcia opinii strony przeciwnej. Dlaczego?
Otóż poselski projekt ustawy wpłynął 8 stycznia, natomiast już 15 stycznia ustawa została przegłosowana. Czy naruszono zatem Konstytucję?
Zobaczymy, czy ktoś zaskarży tę ustawę…. Już nawet wiem kto to może być….