6000 odsłon! Prezent na powitanie nowego autora
Jak być może wiesz, moja przygoda z blogowaniem zaczęła się prawie 5 lat temu, gdy powstał blog „Dochodzenie wierzytelności”. Trzy lata temu, w lutym 2014 r. powstał z kolei blog Prawo dla Pracodawcy.
Oba te blogi to w sumie 580 wpisów i 13 tysięcy komentarzy! Były wpisy lepsze i gorsze, ciekawe i nudne, łatwe i trudne. Kiedyś nawet Rafał Chmielewski mój wpis ocenił jako najlepszy ever. W sumie dość prosto ocenić “jakość” wpisu – im więcej odsłon tym lepszy wpis. Wie to każdy bloger, który zagląda do „wnętrza” swojego bloga. A każdy zagląda.
Ale żaden wpis na moim blogu nie miał 6000 odsłon. Ba, żaden się nawet do tej liczby nie zbliżył. Do czasu. Okazało się bowiem, że w dniu 2 stycznia 2017 r. najpopularniejszym blogiem prawniczym w Polsce był właśnie ten blog, Prawo dla pracodawcy. Prawie 6000! Co tak zainteresowało czytelników? Tekst o minimalnej stawce godzinowej. Bardzo mnie to ucieszyło, ale przyszła też chwila refleksji. Ile w tym mojej zasługi?
Prawda jest bowiem taka, że pomysł na temat i przygotowanie zarysu wpisu do dzieło mojej aplikantki, Agaty Kicińskiej.
Agata pisała już kilkakrotnie w moim blogu tzw. „wpisy gościnne”. I dobrze jej to szło. Zna się na prawie pracy i lubi tę dziedzinę. Pisze ciekawie, także np. w Gazecie Prawnej. Może nawet lepiej ode mnie (no, może trochę przesadzam).
Jednak w związku z tym, że numerem 1 został temat Agaty, postanowiłem przekazać jej prowadzenie tego bloga.
Będę tu oczywiście często zaglądał do czego namawiam i Ciebie. Dajmy Agacie szansę!
Aha, nie żegnam się jednak z Czytelnikami, teraz to ja będę tu publikował „wpisy gościnne” (o ile Agata wyrazi zgodę….).
Gratulacje i wyrazy uznania dla Państwa! Pani Mecenas ma wielkie szczęście, pracując i zdobywając zawodowe doświadczenie u boku takiego Patrona, a Pan Mecenas podjął piękną decyzję przekazując prowadzenie bloga aplikantowi.
Serdecznie dziękujemy 🙂
Wspaniała możliwość rozwoju umiejętności wyszukiwania informacji i przedstawiania ich w przejrzysty sposób dla Pani Aplikant. Pozdrowienia serdeczne i powodzenia w prowadzeniu bloga.
Lubię czytać artykuły pani Agaty,są rzeczowe i zrozumiałe dla laika(czyli mnie :P),więc to dobra decyzja.Pozdrawiam pana Karola i panią Agatę :).