Wcześniejsza emerytura a inny angaż

Wcześniejsza emerytura a inny angaż

Sprawy związane z przyznaniem prawa do wcześniejszej emerytury lub emerytury pomostowej są mi szczególnie bliskie. Dziś chciałabym Ci opowiedzieć o sprawie, która już została zakończona prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Toruniu.

Wcześniejsza emerytura a inny angaż

Nasz Klient pojawił się w Kancelarii z prośbą o pomoc właśnie przy sporządzeniu odwołania od decyzji ZUS w sprawie odmowy przyznania prawa do wcześniejszej emerytury oraz dalszego poprowadzenia sprawy sądowej. Wskazał, że ma jednak duży problem.

Na przełomie lat 70 i 80 pracował w tartaku. Początkowo zajmował stanowisko elektryka. Natomiast w pewnym momencie została mu powierzona inna praca, ale jego angaż się nie zmienił. Zamiast prac elektrycznych zaczął wykonywać stale i w pełnym wymiarze czasu prace przy ostrzeniu pił, właśnie we wskazanym tartaku.

Skąd taki krok? Jeden z ostrzarzy odszedł z zakładu pracy. Nasz Klient był wtedy najmłodszy w zakładzie, a praca ostrzarza była najcięższa. Dodatkowo nie była tak dobrze opłacana jak praca elektryka – niższa kategoria zaszeregowania. Nasz Klient stanowczo nie zgadzał się na obniżenie wynagrodzenia. Angaż musiał pozostać więc taki sam.

Jak pewnie się domyślasz praca elektryka w tym właśnie zakładzie pracy nie była uznana za pracę w warunkach szczególnych. Taką pracą była jednak praca ostrzarza, a inni koledzy, którzy razem z nim ostrzyli piły przeszli już na wcześniejszą emeryturę. Na jego nieszczęście brak było jakiegokolwiek namacalnego (w postaci dokumentu) dowodu na to, że właśnie taką pracę wykonywał. Co więcej, dokumenty nawet temu przeczyły, ponieważ wprost było wskazane, że zajmował inne stanowisko.

Oczywiście zakładu pracy – tartaku – też już nie było. Został zlikwidowany. Udało się jednak wydostać dokumenty z archiwum, które przechowywało dokumentację pracowniczą. Akta te były jednak niekompletne, nazwa stanowiska pracy często była różna, a akta nawet zawierały informacje oczywiście fałszywe (wskazanie jeszcze innego stanowiska pracy).  Innymi słowy – trudno było je uznać za wiarygodne.

Postanowiliśmy jednak spróbować i w postępowaniu przed Sądem ubezpieczeń społecznych wykazywaliśmy zajmowanie stanowiska ostrzarza na podstawie zeznań świadków – innych ostrzarzy, którzy pracowali razem z naszym Klientem. Dodatkowo sam ubezpieczony wyjaśnił także jaką pracę wykonywał, w jaki sposób i czemu jego angaż nie został oficjalnie zmieniony. Nie ukrywam, że miałam wątpliwości co do rozstrzygnięcia Sądu, pomimo, że niewątpliwie Klient przepracował ponad 15 lat w szczególnych warunkach.

I udało się. Sąd ocenił, że zebrany materiał dowodowy pozwolił ustalić, że nasz Klient wykonywał pracę ostrzarza, która jest uznawana za pracę w warunkach szczególnych. Staż pracy ostrzarza w połączeniu ze stażem u innego pracodawcy pozwolił na ustalenie, że nasz ubezpieczony przez ponad 15 lat pracował w warunkach szczególnych.

Jak więc widzisz, nie zawsze błędy zakładu pracy czy też niewłaściwy angaż uniemożliwiają otrzymanie należnej, wcześniejszej emerytury. Nawet brak świadectwa pracy w warunkach szczególnych nie jest tożsamy z brakiem szans na uznanie wykonywanej pracy za pracę w szczególnych warunkach.

Agata Kicińska

Zajmuję się indywidualnym i zbiorowym prawem pracy oraz prawem ubezpieczeń społecznych. Często opracowuję strategię w sporach sądowych z pracownikami, tworzę regulaminy i porozumienia zbiorowe. Mam również doświadczenie w zakresie pracowniczych aspektów łączenia się spółek. W codziennej pracy doradzam również w sprawach związanych z zatrudnianiem pracowników tymczasowych oraz ochroną danych osobowych. Reprezentuję naszych Klientów w sporach sądowych z udziałem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, w szczególności w sprawach dotyczących prawa do wcześniejszej emerytury.

Podobne artykuły

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.