Wcześniejsza emerytura a łączone stanowiska pracy w warunkach szczególnych

Jeżeli chodzi o wcześniejsze emerytury czy emerytury pomostowe, to nic się w tym temacie nie zmienia – ZUS nadal masowo wydaje decyzje odmowne. W dużej części decyzje te są zupełnie bezzasadne. Głównym problemem z przejściem na wcześniejszą emeryturę jest wykazanie 15 lat pracy w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze.
Nawet jeżeli pracodawca wystawił prawidłowo świadectwo pracy, to nadal ZUS może stanąć okoniem i odmówić przyznania prawa do emerytury. Ostatnio często trafiały nam się sprawy, w których decyzja odmowna była uzasadniona faktem, że ubezpieczony zatrudniony był na tzw. łączonych stanowiskach pracy.
O co chodzi? Otóż jeden pracownik wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązki, które można uznać za dwa różne stanowiska pracy. Podkreślić jednak trzeba, że obydwa stanowiska znajdowały się w rozporządzeniu Rady Ministrów z 1983 r. (oraz w zarządzeniach resortowych) i były bezsprzecznie uznane za pracę w warunkach szczególnych.
Jednakże w ocenie organu rentowego to, że ubezpieczony pracował na dwóch stanowiskach pracy wyklucza możliwość uznania, że pracował stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w warunkach szczególnych.
W jednej z takich spraw doszliśmy już nawet do etapu apelacyjnego (po apelacji złożonej przez ZUS). Na tym etapie ZUS przyznał, że z tymi łączonymi stanowiskami pracy to przesadził, ale ubezpieczony pracował na stanowiskach pracy, które znajdowały się w dwóch różnych działach zarządzenia resortowego. To miało rzekomo wykluczać możliwość uznania tego okresu za pracę w warunkach szczególnych.
Nic bardziej mylnego. Zarówno Sąd Apelacyjny w naszej sprawie, jak i Sąd Najwyższy w innych sprawach wskazały wprost, że praca łącznie na dwóch stanowiskach pracy – z których każde można uznać za pracę w warunkach szczególnych – jest podstawą do uznania tego okresu do stażu niezbędnego do przyznania prawa do emerytury (i to zarówno wcześniejszej, jak i pomostowej). Nie ma tu dodatkowych kryteriów typu znajdowania się prac w jednym dziale czy w odpowiednim dziale.
Warto pamiętać tutaj również o wyroku Sądu Najwyższego z 27 stycznia 2012 r. (sygn. akt II UK 103/11), w którym wskazał on, że:
Pracownik, który u jednego pracodawcy w tym samym czasie wykonywał różne rodzaje pracy w szczególnych warunkach, stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, nie powinien być pozbawiony uprawnienia do zaliczenia tego okresu do zatrudnienia w szczególnych warunkach wymaganych do emerytury;
Jak więc widzisz, ZUS również się myli. Z własnych doświadczeń mogę nawet powiedzieć, że zdarza się to dosyć często. Natomiast nawet prawidłowo wystawione świadectwo pracy w warunkach szczególnych nie gwarantuje przyznania prawa do emerytury.
Warto więc poważnie przemyśleć złożenie odwołania od takiej negatywnej decyzji do Sądu. 5 lat różnicy w przejściu na emeryturę, to naprawdę szmat czasu.
Nie jest to takie łatwe jak mi się wydawało. Jak widać mogą wystąpić komplikacje i utrudnienia ze strony ZUSu
Zawód strażaka związany jest z pracą w szczególnym charakterze, czyli wymagającą szczególnej sprawności psychofizycznej. Jest to główny powód, dla którego strażacy mogą przejść na wcześniejszą emeryturę.
Można prosić o wskazanie sygnatur wyroków z których wynika że łączenie różnych stanowisk, z różnych działów w szczególnych warunkach nie jest podstawą do odmowy przyznania emerytury?