Sześciodniowy tydzień pracy? – projekt zmiany Kodeksu pracy
Chociaż w Sejmie trwają pracę nad kolejną nowelizacją Kodeksu pracy, to wywołała ona już wiele kontrowersji. Poselski projekt przewiduje bowiem zmianę sposobu rekompensaty pracy w dniu wolnym, innym niż niedziela. Wracamy do sześciodniowego tygodnia pracy?
Na czym zmiana ta ma polegać? Otóż do art. 1513 k.p. ma zostać dodany paragraf 2 w brzmieniu:
Na wniosek pracownika lub w razie braku możliwości udzielenia dnia wolnego od pracy w zamian za pracę w dniu wolnym od pracy, pracownikowi przysługuje dodatek do wynagrodzenia w wysokości określonej w art. 1511 § 1 pkt 1, za każdą godzinę pracy w dniu wolnym od pracy.
W obecnym stanie prawnym, jeżeli pracownik wykonuje pracę w dzień wolny, inny niż niedziela (tak więc zazwyczaj w sobotę) pracownikowi przysługuje rekompensata w postaci dnia wolnego udzielonego mu w innym terminie, który powinien zostać z nim uzgodniony. Dzień wolny „oddaje się” do końca obowiązującego okresu rozliczeniowego, który co do zasady wynosi 4 miesiące, ale może być przedłużony nawet do 12 miesięcy.
Nieudzielenie pracownikowi takiego dnia wolnego do końca okresu rozliczeniowego będzie naruszeniem przepisów prawa pracy – wykroczeniem przeciwko prawom pracownika. Jest jednak wyjątek – gdy z przyczyn obiektywnych niemożliwym jest udzielenie pracownikowi takiego dnia wolnego (np. gdy jest on chory) i w zamian za to wypłacony zostanie mu dodatek do wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych.
Projekt zakłada natomiast, że – co do zasady – konieczne będzie udzielenie dnia wolnego za pracę w wolną sobotę, aczkolwiek oprócz sytuacji wyjątkowych, o których mowa powyżej wypłacenie dodatkowego wynagrodzenia będzie możliwe również na wniosek pracownika. To pracownik ma więc decydować czy za pracę w sobotę chcę wykorzystać dzień wolny w innym terminie, czy otrzymać dodatek do wynagrodzenia za pracę w dniu wolnym od pracy. Dojdzie zatem do zrównania sytuacji, w której pracownik wykonuje pracę w niedziele i w soboty, co zresztą jest głównym celem projektodawcy.
Projekt ten zakłada więc rozwiązanie propracownicze, które pozwoli pracownikowi na uzyskanie wyższego wynagrodzenia za pracę (a co za tym idzie, zwiększą się również wpływy do ZUS z tytułu składek oraz wpływy do budżetu państwa).
Ale jest pewne ryzyko w takim rozwiązaniu. Może dojść bowiem do sytuacji, w których pracownik będzie nakłaniany przez pracodawcę do składania wniosku o wypłatę dodatku zamiast dni wolnych (bądź odwrotnie) – na co zresztą zwraca uwagę w ocenie tego projektu Główny Inspektor Pracy. Do projektu chłodnie odnosi się również Prokurator Generalny wskazując wprost, że pozwoli na wprowadzenie sześciodniowego tygodnia pracy.
Na razie projekt znajduje się w Sejmie, a pierwsze czytanie zostało przerwane. Zobaczymy, co z tego ostatecznie się wykluje. I czy będzie jak za dawnych czasów.
Na pewno znajdą się zarówno zwolennicy jak i przeciwnicy takiego rozwiązania. Myślę, że nalezy poczekać na rozwój wydarzeń. Czekamy na dalszą relację 🙂
Panie Karolu a jaki jest stan obecny na wrzesien 2015 chodzi o szesciodniowy tydzien pracy
Grzegorz, prace nad tym projektem nie zostały wznowione przez Sejm.
Obecnie za pracę w dzień wolny od pracy niebędący niedzielą lub świętem, czyli z reguły sobotę, należy oddać pracownikowi dzień wolny od pracy.
Jedynie w obiektywnie uzasadnionych przypadkach, gdy nie było to możliwe, płaci się normalne wynagrodzenie + 100% dodatku do wynagrodzenia (o ile przekroczono tygodniową normę pracy).
Rozumiem ze jezeli pracodawca chce oddac dzien wolny to pracownik decyduje jaki to ma byc dzien ?