Wyroki w sprawie podatku dochodowego od PDO
Jakiś czas temu opowiadałem Ci o problemie z podatkiem dochodowym od osób fizycznych w zakresie świadczeń, które pracodawcy wypłacają w ramach programów dobrowolnych odejść (wpisy możesz przeczytać tu i tu). Problem polega na tym, że do końca nie jest jasne czy podatek taki jest należny, czy też nie.
Jeżeli czytałeś te wpisy, to pewnie pamiętasz, że wyraziłem tam nadzieję, że orzecznictwo sądów administracyjnych pozwoli na wyklarowanie sytuacji i wskaże jednoznacznie co z tym podatkiem.
Niestety myliłem się. Sądy również wydają różne wyroki w tym zakresie – część na korzyść podatnika, a część na korzyść fiskusa. W związku z tym zapraszam Cię do zapoznania się z artykułem mojej aplikantki – Agaty Kicińskiej, który ukazał się na łamach Dziennika Gazety Prawnej w dodatku Kadry i Płace z 12 maja b.r. (nr 91), a w którym szeroko omówiła ona poszczególne orzeczenia WSA. Agata jest specjalistką w zakresie prawa pracy i doskonale orientuje się w szczegółach podatkowych dotyczących świadczeń. Ten artykuł to pozycja obowiązkowa!
(po kliknięciu na zdjęcie artykuł otworzy się w nowym oknie, można go powiększyć)
AKTUALIZACJA
Jedna ze spraw dotyczących odprawy otrzymanej w ramach PDO trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Ten natomiast w wyroku z dnia 16.01.2020 r. (sygn. akt II FSK 503/18) stwierdził, że świadczenie to nie jest zwolnione od podatku dochodowego od osób fizycznych., nawet w sytuacji, w której sam PDO był zawarty w Zakładowym Układzie Zbiorowym Pracy. W ocenie NSA świadczenie wypłacone na podstawie PDO powinno być traktowana podobnie jak odprawa z ustawy o tzw. zwolnieniach grupowych. Ta natomiast objęta jest obowiązkiem podatkowym.
Sąd odrzucił więc koncepcję, że świadczenie wypłacone w ramach PDO jest odszkodowaniem za brak wynagrodzenia, mającym rekompensować pracownikowi utracone korzyści, co pozwoliłoby na ich zwolnienie od PIT.
W ocenie Sądu nie ma uzasadnienia dla nierównego traktowania pracowników, którzy otrzymują świadczenie w wysokości wynikającej z ustawy o tzw. zwolnieniach grupowych w porównaniu do pracowników, którzy otrzymują świadczenie na podstawie PDO (nawet, gdy zasady odejść zostały uregulowane w układzie zbiorowym pracy czy innym porozumieniu zbiorowym, opartym na ustawie – art. 9 § 1 k.p.). Według NSA sytuacja pracowników otrzymujących świadczenie z PDO byłaby korzystniejsza na dwóch polach – pracownicy tacy otrzymują bowiem świadczenie wyższe, niż wynikające z przepisów powszechnych, a jednocześnie ich świadczenie miałoby być zwolnione od PIT.
Wyrok ten utrwala dotychczasową linię orzeczniczą NSA (wyrok z 24.11.2016 r., sygn. akt II FSK 1920/16 oraz wyrok z 1.12.2016 r., sygn. akt II FSK 1701/16 – wydane na tle odpraw przewidzianych w porozumieniach kończących spory zbiorowe) oraz jest zgodny z interpretacją ogólną Ministra Finansów z dnia 23.06.2016 r. (nr DD3.8201.1.2016.MCA).
Ja jestem zainteresowana tym wynikiem informacji . Ponieważ w 2011 roku właśnie odeszłam na PDO i rownież potrącono mi kwotę podatku . Proszę o dadatkowe informacje w tej sprawie .
Odeszłamw 2015 r w ramach PDO i otrzymałam rekompensatę od której potrącono podatek dochodowy
rozliczyłam PIT 37 na podstawie PIT11 i złożyłam wniosek o stwierdzenie nadpłaty podatku ,potem US wezwał do złożenia korekty pit 37,a następnie wydał postanowienie od którego nie służy zażalenie i tak naprawdę postanowienie to nie rozstrzyga istoty sprawy ,co dalej z tym robić
US wydaje decyzję od której można odwołać się w ciągu 14 dni od otrzymania do Dyrektora Izby Skarbowej pod którą podlega dany US w ciągu 14 dni od otrzymania. Ja tak zrobiłam iczekam co dalej. Potem napewno Wojewódzki Sąd Administracyjny a w ostateczności Naczelny Sąd Adm.
Wczytałem się drugi raz w wyrok szacownego Sądu Administracyjnego ze Szczecina i mam jedno istotne zastrzeżenie do rozumowania przyjętego przez sędzię sprawozdawcę. Jakkolwiek szerokie i zdaje się wyczerpujące być uzasadnienie motywów rozstrzygnięcia, prowadzi ono do konstatacji, że przepis ten w obecnej formule jest martwy.
Sąd przyjmuje, że odszkodowania przyznawane pracownikom podlegające zwolnieniu przedmiotowemu w podatku dochodowym od osób fizycznych, a wynikające z przepisów prawa pracy, mogą podchodzić tylko z jednego tytułu: niezgodnego z prawem rozwiązania umowy o pracę. Inne świadczenia, które pracownik otrzymuje w ramach stosunku pracy (lub w związku z jego zakończeniem) podlegają opodatkowaniu (chodzi o odprawy, odszkodowanie z tytułu skrócenia okresu wypowiedzenia). Tylko że na podstawie przepisów sprzed zmiany odszkodowanie przyznane pracownikowi w związku z niezgodnym z prawem rozwiązaniem umowy o pracę i tak musiało podlegać zwolnieniu przedmiotowemu. Podstawą takiego odszkodowania była bowiem ustawa – Kodeks pracy.
Z wywodu Sądu wynika natomiast, że w prawie pracy, nawet jeśli istnieją wewnątrzzakładowe akty uzgodnione pomiędzy pracodawcą a organizacjami związkowymi, jakiekolwiek świadczenia pieniężne o charakterze kompensacyjnym nie mogą podlegać zwolnieniu. Przy czym kłóci się to wykładnią językową przepisu. Skoro ustawodawca wyraził wolę zwolnienia takich świadczeń z podatku dochodowego, to przyjmowanie przez Sąd, że porozumienia wewnątrzzakładowe przyznające takie świadczenia pracownikom nie podlegają zwolnieniu – jest kuriozalne.
Jakkolwiek Sąd wydawał orzeczenie na podstawie przedstawionego mu stanu faktycznego, to z jego uzasadnienia wynika taka właśnie ogólna myśl.
Krzysztof, dziękuję za opinię. Rzeczywiście trudno “na szybko” podać przykład jakiegoś świadczenia, które byłoby zwolnione od PIT, a jednocześnie wynikało z porozumienia stron społecznych.
“Świadczenie uzgodnione przez strony stosunku pracy ma charakter odszkodowawczy w sytuacji gdy ma rekompensować pracownikowi utratę zatrudnienia u dotychczasowego pracodawcy wskutek dobrowolnej rezygnacji z korzystania z prawa do ochrony trwałości stosunku pracy”.
II PK 260/12 Wyrok Sądu Najwyższego- Izba Pracy ,Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych z dnia 7 maja 2013r.
Czy to jest jeszcze aktualne?
https://interpretacje-podatkowe.org/odszkodowania/dd3-8201-1-2016-mca
Dzień dobry.
Mam problem. Podobnie jak moi przedmówcy, skorzystałam z PDO i odeszłam z firmy (w 2015 r.). Firma zapłaciła podatek za odprawę oraz za rekompensatę. Zwróciłam się więc do US o zwrot nadpłaconego podatku za rekompensatę, ale w US poradzono mi najpierw „normalnie” rozliczyć PIT-37, a dopiero później złożyć korektę PIT-37, z której wynikałaby kwota nadpłaty podatku za wypłacona rekompensatę. Poradzono mi także, abym do korekty dołączyła wniosek o zwrot nadpłaty podatku od rekompensaty wraz z uzasadnieniem. Na pytanie, kiedy mogę spodziewać się odpowiedzi usłyszałam, że jeśli wniosek zostanie rozpatrzony korzystnie dla mnie – po prostu pieniądze zostaną przelane na moje konto. W przypadku rozstrzygnięcia niekorzystnego dla mnie – otrzymam w ciągu miesiąca odpowiedź pisemną z pełnym uzasadnieniem odmowy wypłaty nadpłaconego podatku.
Korektę PIT-37 wraz z dołączonym do niej wnioskiem o zwrot nadpłaconego podatku złożyłam w kancelarii US 31 maja br, a 21 czerwca br – ku mojej niezmiernej radości – cały nadpłacony podatek pojawił się na moim koncie! US dokonał przelewu dokładnie takiej kwoty, o jaką wystąpiłam w korekcie i we wniosku.
Moja radość nie trwała długo. Na następny dzień po otrzymaniu od US przelewu zadzwoniłam do US, aby powiedzieć: dziękuję. Tak po ludzku. I w tym momencie moja radość się skończyła. Pani urzędniczka była zaskoczona i powiedziała, że widocznie księgowość się pospieszyła, bo oni dopiero przygotowują odpowiedź….odmowną. Doznałam szoku. Ale potem pojawiło się pytanie: czy US ma prawo żądać zwrotu przelanych już na moje konto pieniędzy, skoro – jak mówiła urzędniczka – przelew będzie tożsamy z odpowiedzią pozytywną? Powiedziałam to urzędniczce, ale nie uzyskałam odpowiedzi. Czuję się zdruzgotana, nie wiem co powinnam zrobić – walczyć z US czy się poddać? Która decyzja jest ważna: pierwsza czyli przelew czy ta, nad którą US dopiero pracuje? Czy US może podważyć swoją wcześniej podjętą decyzję o dokonaniu przelewu? Bo w końcu ktoś musiał podpisać zgodę na przelew.
Dzisiaj otrzymałam od US informację o dodatkowym materiale dowodowym, jaki dołączono do moich akt, a do którego mam prawo wglądu w ciągu 7 dni od dnia otrzymania tej informacji. Pytanie: czy zwrócenie się do US o udostępnienie w/w materiału dowodowego nie będzie oznaczało, że mam wątpliwości odnośnie pierwotnej decyzji US? Czy nie powinnam po prostu poczekać na decyzję US i dopiero do niej się odnieść?
Czy ktoś z Państwa może mi podpowiedzieć, jak powinnam postąpić? Czy mam rację uważając, że skoro US odpowiedział na moją korektę i wniosek przelewem – powinnam uznać to jako jedyną ważną odpowiedź?
Dziękuję.
M.
Minister Finansów wydał w dniu 23.06.2016 r. interpretację ogólną nr DD3.8201.1.2016.MCA rozstrzygającą zagadnienie opodatkowania świadczeń wypłaconych z PDO.
Wniosek jest następujący: świadczenia, jakie pracownik otrzymuje w związku z dobrowolnym
przystąpieniem do PDO, nie są objęte zwolnieniem, o którym mowa w art. 21 ust. 1 pkt 3 ustawy PIT.
Można konkludować ad minori ad maius: otrzymanie świadczeń w zw. z rozwiązaniem umowy o pracę na podstawie porozumienia stron, którego możliwość zawarcia przewiduje zarówno PDO, jak i zakładowy/ponadzakładowy układ zbiorowy pracy wyklucza ich odszkodowawczy charakter.
Bowiem:
1. dobrowolne przystąpienie do PDO, a więc świadomy wybór dodatkowego świadczenia w miejsce pozostania w stosunku pracy nie może być uznane za doznanie szkody majątkowej lub wyrządzenie krzywdy;
2. w przypadku PDO, do którego pracownik przystępuje z własnej woli oraz otrzymuje dodatkowe świadczenia pieniężne nie mamy do czynienia
z popełnieniem przez pracodawcę czynu niedozwolonego lub z niewykonaniem lub z nienależytym wykonaniem jakiegokolwiek zobowiązania przez pracodawcę (bezprawności działania) . Tym samym świadczenia otrzymywane przez pracownika w ramach PDO nie mogą zostać uznane za odszkodowanie;
3. funkcję odszkodowawczą w Kodeksie pracy oraz Kodeksie cywilnym, pełnią wyłącznie te świadczenia, których celem jest zrekompensowanie pracownikowi skutków zdarzeń, które noszą cechy czynu niedozwolonego lub zawinionego przez pracodawcę.
Zatem zastosowanie zwolnienia z art. 21 ust. 1 pkt 3 ustawy PIT, w odniesieniu do świadczeń, których wysokość lub zasady ustalania wynikają z postanowień układów zbiorowych pracy, innych opartych na ustawie porozumień zbiorowych, regulaminów lub statutów, o których mowa w art. 9 § 1
ustawy Kodeks pracy, wymaga łącznego spełnienia następujących warunków:
1) otrzymane świadczenie jest odszkodowaniem lub zadośćuczynieniem,
2) otrzymanie odszkodowania jest następstwem zdarzeń, które noszą cechy czynu niedozwolonego lub zawinionego przez pracodawcę,
3) do otrzymanego odszkodowania lub zadośćuczynienia nie mają zastosowania wyłączenia, o których mowa lit. a-g w art. 21 ust. 1 pkt 3 ustawy PIT.
http://www.mf.gov.pl/documents/764034/5175930/Dz.Urz.+Min.+Fin.+z+dnia+28+czerwca+2016+r.+-+poz.+50+-
Mirosław, wielkie dzięki za informację. Szkoda jednak, że Minister nie poszedł w drugą stronę…
Mam również mieszane uczucia i nie jestem do końca przekonany co do słuszności wykładni poczynionej przez Ministra Finansów.
Dobrowolnie odejście z pracy często jest często iluzorycznie “dobrowolne” i wynika z silnej presji restrukturyzacyjnej ze strony pracodawcy …
Pozdrawiam serdecznie.
Oczywiście. Zazwyczaj jest wybór “dobrowolnie” albo przymusowo bez dodatkowej rekompensaty. Zwłaszcza jest to wątpliwe biorąc pod uwagę orzeczenie SN, w którym Sąd stwierdził, że odprawa ma charakter odszkodowawczy.
Fiskus opodatkował rekompensaty
Aż 99 dni zastanawiał się minister finansów, co zrobić z wnioskiem OPZZ o wydanie interpretacji ogólnej w zakresie zastosowania zwolnienia podatkowego określonego w art. 21 ust. 1 pkt 3 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych w odniesieniu do rekompensat wypłacanych pracownikom na podstawie regulaminu programu dobrowolnych odejść (PDO). Czas oczekiwania na odpowiedź byłby z pewnością jeszcze dłuższy, gdyby nie upomnienie się o nią na Radzie Dialogu Społecznego.
Przypomnijmy, że wystąpienie OPZZ do ministra finansów w sprawie PDO było podyktowane troską o przestrzeganie praw pracowników, którym organy podatkowe z niezrozumiałych powodów odmawiały prawa do skorzystania ze zwolnienia podatkowego. Członkowie OPZZ informowali nas o kuriozalnych przypadkach, gdy jeden podatnik w rodzinie np. mąż otrzymywał pozytywną decyzję o stwierdzeniu nadpłaty podatku, a drugi (żona) już nie, chociaż skorzystali z tego samego regulaminu PDO. Minister finansów przez wiele miesięcy bagatelizował problem i nie podejmował żadnych działań z urzędu w celu zapewnienia jednolitego stosowania przepisów prawa podatkowego. Dopiero po naszej interwencji wydał interpretację ogólną, z której wynika, że podlegli mu urzędnicy popełniali błąd, uznając, że rekompensaty są nieopodatkowane. Minister zaprezentował w tej sprawie odmienny pogląd. (interpretacja ogólna z dnia 23 czerwca 2016 r. nr DD3.8201.1.2016.MCA).
OPZZ nie zgadza się z takim stanowiskiem. Rekompensaty i inne świadczenia za rozwiązanie umowy o pracę, które otrzymują pracownicy na podstawie regulaminu PDO są wypłacane w związku z wystąpieniem szkody w postaci braku świadczeń płacowych i szkody w postaci otrzymywania przez pracownika niższej emerytury w przyszłości. Zdaniem ministra finansów o żadnej szkodzie nie może być mowy, ponieważ po pierwsze rekompensata nie jest odszkodowaniem ani zadośćuczynieniem, których celem jest zrekompensowanie pracownikowi skutków zdarzeń noszących cechy czynu niedozwolonego lub zawinionego przez pracodawcę, a po drugie pracownicy dobrowolnie zgodzili się odejść z pracy, bo pracodawca nie ma możliwości przymuszenia konkretnych osób do rezygnacji z zatrudnienia. W ocenie OPZZ świadczenia wypłacane w ramach PDO stanowią odszkodowanie za utratę dochodów, które pracownik otrzymałby, gdyby nadal pracował u dotychczasowego pracodawcy, pracodawca zaś dysponuje szeregiem argumentów, które mogą szybko i skutecznie zmusić pracownika do przystąpienia do PDO. Ponadto są to świadczenia, które umożliwią pracownikowi zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych w sytuacji nagłej utraty źródła dochodu. Dlatego należy przyjąć, że są one zwolnione z opodatkowania.
Decyzja ministra finansów uderzy nie tylko w pracowników, ale także w pracodawców. Z pewnością utrudni negocjowanie programów dobrowolnych odejść w przedsiębiorstwach. Fiskus zamiast wspierać swoimi decyzjami dialog społeczny i minimalizować napięcia społeczne jedną decyzją zmniejszył ich atrakcyjność.
Jestem zdziwiony treścią interpretacji ogólnej ministra finansów – powiedział Jan Guz, przewodniczacy OPZZ. Choć nic nie może zrekompensować pracownikom utarty pracy, w wielu sytuacjach i przy spełnieniu określonych warunków, program dobrowolnych odejść może stać się najłagodniejszą formą restrukturyzacji zatrudnienia, korzystną zarówno dla pracodawcy, jak i pracowników. Trudno zrozumieć stanowisko fiskusa, tym bardziej, że dochody budżetu z opodatkowania rekompensat będą niewielkie. Czy jest to sposób na uszczelnienie systemu podatkowego i znalezienie funduszy na realizację obietnic przedwyborczych? Moim zdaniem pieniędzy trzeba szukać gdzie indziej. Na pewno nie w kieszeniach osób, które i tak są już poszkodowane, bo przecież utraciły pracę.
Źródło: opzz.org.pl
Czytałem ten artykuł i sprawił na mnie takie sobie wrażenie. Autorka nie napisała, że wyrok WSA w Gorzowie dot. interpretacji.
W maju 2016 r. było upublicznionych już ok. 20 (dwudziestu) wyroków WSA z różnych miast, w których wszystkie składy rozpatrując skargi dotyczące decyzji organów podatkowych, doszły do wniosku, iż w analizowanych PDO nie ma zwolnienia z podatku.
Tekst Autorki (druga kolumna, ostatnie dwa akapity) nawet sugeruje, że wyrok WSA w Gorzowie zapadł w wyniku skargi na decyzje. Ani słowa o tym, że dotyczył od interpretacji. Nie muszę chyba wyjaśniać na czym polega różnica między postępowaniem podatkowym a wydaniem interpretacji.
Pisanie więc, że sądy wydają różne wyroki i sytuacja się nie wyklarowała w momencie, kiedy zapadło prawie 20 orzeczeń dot. decyzji odmownych i 1 wyrok dot. interpretacji – nie jest, moim zdaniem, zbyt rzetelną informacją, zwłaszcza że tekst trafił do DGP. Pominięto też np. prawomocne orzeczenie WSA w Szczecinie z 17 grudnia 2015 r., sygn. akt I SA/Sz 1226/15.
Nie wiem, kiedy tekst był pisany, ale jeśli pod koniec kwietnia br. to pominięto jeszcze wyroki z Krakowa i Białegostoku.
Grzegorz, dziękuję za opinie. Musisz jednak przyznać, że opisanie 20 wyroków zajęłoby dużo więcej miejsca, a tak mamy przekrój różnych wyroków.
Proszę.
Nie napisałem, żeby opisywać każdy z tych wyroków. To z kliku powodów niepotrzebne, choć można je było większość z nich wskazać.
Chodziło mi o to, że tekst sugeruje, że linia orzecznicza jest zróżnicowana, że nie wiadomo o co chodzi, podczas gdy w rzeczywistości tak naprawdę nie było ani jednego wyroku potwierdzającego prawo do zwolnienia zapadłego po merytorycznych decyzjach I i II instancji, był jeden wyrok dot. interpretacji, a wszystkie wyroki wtedy publicznie dostępne w liczbie kilkunastu wskazywały na brak podstaw do zwolnienia.
Przepraszam ze niektóre błędy, wynikają one z pośpiechu.
Pozdrawiam,
Grzegorz
Zastanawiam się dla jakich „wybrańców” wprowadzona została przedmiotowa nowelizacja ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.
Dotychczasowa argumentacja Urzędów Skarbowych oraz wyroków WSA w większości niekorzystnych dla podatników, generalnie sprowadza się do tego, że zwolnienie z opodatkowania przysługuje tylko tym odszkodowaniom i zadośćuczynieniom, które zostały otrzymane w wyniku niezgodnego z prawem rozwiązania umowy o pracę a ich wysokość lub zasady ustalania muszą wynikać wprost z postanowień układów zbiorowych pracy innych opartych na ustawie porozumień zbiorowych, regulaminów……..itd.
Realnie patrząc, spełnienie tych dwóch warunków jednocześnie, kłóci się ze sobą i praktycznie wyklucza się nawzajem. Trudno jest sobie bowiem wyobrazić sytuację, w której pracodawca rozwiązuje z pracownikiem bezprawnie stosunek pracy i wypłaca mu wszystkie należne świadczenia wynikające z regulaminów, ZUZP i porozumień zbiorowych.
Zazwyczaj w takich przypadkach poszkodowany pracownik dochodzi swoich praw na drodze sądowej. Zwolnienie z opodatkowania zasądzonych odszkodowań (nie wiem czy jest to równoznaczne z ugodą sądową lit. g art. 21 ustawy) w tym wypadku i tak mu przysługuje, bowiem podstawą jest ustawa – Kodeks Pracy. Tak więc w poprzednim i obecnym stanie prawnym nic się właściwie w tym zakresie nie zmieniło.
Nasuwa się zatem oczywiste pytanie co było wolą ustawodawcy nowelizując art. 21 ust.1 pkt 3 u.p.d.o.f.
Analizując treść znowelizowanej ustawy bezdyskusyjnie można zauważyć i wywnioskować, że wolą ustawodawcy było zwolnienie z podatku dochodowego otrzymywanych „odszkodowań i zadośćuczynień”, które zostały wypracowane w formie dobrowolnego porozumienia i dialogu społecznego w relacji pracodawca – pracownik a nie w wyniku niezgodnego z prawem rozwiązania stosunku pracy. Kwestionowanie i przeinaczanie tak oczywistych zapisów i intencji zamieszczonych w ustawie jest jakimś totalnym nieporozumieniem. O ile nie dziwię się stanowisku Urzędów Skarbowych bo to nie wymaga komentarza o tyle dziwię się WSA, które im wtórują i w argumentacji wyroków zaklinają rzeczywistość. Ponadto wmawianie ludziom i wywodzenie, że otrzymywane odprawy nie mieszczą się w kategorii „odszkodowań i zadośćuczynień”, ponieważ występują w wyjątkach ustawy, to następne kuriozum. Właśnie zamieszczenie niektórych typów odpraw w wyjątkach dobitnie świadczy o tym, że zaliczają się one bezspornie do tej kategorii, bo w przeciwnym wypadku ustawodawca wyłączyłby wszelkie odprawy a takiego zapisu nie ma. Poza tym pragnę zwrócić uwagę, że niektóre typy odpraw są wyszczególnione w 3 przypadkach wyjątków art. 21 ust. 1 pkt 3 ustawy a niektóre typy odszkodowań w 6 przypadkach wyjątków. Rozumując konsekwentnie i analogicznie, należałoby odszkodowania tym bardziej wyłączyć z pojęcia „odszkodowań” ale w ten sposób dochodzimy do nonsensu.
Następną kwestią jest sprawa przyjętej ustawy, że wątpliwości podatkowe są rozstrzygane na korzyść podatników. Pytam się, dlaczego ta ustawa jest powszechnie ignorowana i nie jest w ogóle respektowana.
Miejmy nadzieję , że Naczelne Sądy Administracyjne w odróżnieniu od WSA zauważą i zweryfikują w końcu te wszystkie sprzeczności i nieprawidłowości, o których wspomniałam i zaczną ferować sprawiedliwe wyroki.
W 2015 roku w maju złożyłem korektę deklaracji pit-37 za rok 2014 umniejszając kwotę przychodu o kwotę rekompensaty – odszkodowania. Po niespełna 3 miesiącach otrzymałem zwrot podatku czyli Naczelnik Urzędu Skarbowego w moim miejscu zamieszkania uznał, że jest to zgodne z prawem iż rekompensata zwolniona jest z podatku. Po ponad 13 miesiącach od otrzymania zwrotu podatku otrzymałem z Urzędu Skarbowego pismo z informacją iż zgodnie z interpretacją ogólną Ministra Finansów rekompensata nie podlega zwolnieniu z podatku i w związku z tym mam złożyć korektę zeznania. Czy muszę to zrobić? Czy Urząd Skarbowy ma prawo żądać złożenia korekty powołując się na interpretację Ministra Finansów z czerwca 2016 roku podczas gdy wcześniej Urząd Skarbowy uznał, że zwrot podatku był mi należny? Czy ktoś z Państwa spotkał się z taką sytuacją? Co mi grozi gdy nie złożę korekty? W piśmie nie wyznaczono mi terminu złożenia korekty ani nie podano żadnej podstawy prawnej oprócz interpretacji Ministra Finansów.
Jeśli Pan tego nie zrobi dobrowolnie, to US dokona wszczęcia postępowania podatkowego i wyda decyzję określającą prawidłową wysokość zobowiązania podatkowego za rok 2014 wraz z odsetkami. Ma na to czas, póki nie przedawni się zobowiązanie podatkowe za ten okres, czyli do końca 2020 r.
Przykra jest niestety niestabilność interpretowania przepisów prawa podatkowego, gdzie podatnik nie może być pewny, czy ocena jego sytuacji prawnopodatkowej za jakiś czas nie zostanie przez organ zmieniona.
Jest wyrok NSA z 26 października 2016 r., II FSK 1861/16 ws. PDO w P.P. “Porty Lotnicze” w Warszawie, oddalający skargę kasacyjną podatnika.
Fragment uzasadnienia:
“Niewątpliwie zatem rację ma skarżący, że zwolnienie dotyczyło również odszkodowań lub zadośćuczynienia otrzymanych w 2014 r., których wysokość wynikała wprost z postanowień układów zbiorowych pracy i innych opartych na ustawie porozumień zbiorowych. Zwolnieniu podlegałoby zatem także odszkodowanie lub zadośćuczynienie, którego wysokość określono w porozumieniu kończącym spór zbiorowy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 kwietnia 2008 r., II PK 261/07, OSNP z 2009 r., nr 1-16,poz. 200), pod warunkiem, że nie zostało ono wymienione jako wyjątek w art. 21 ust.1 pkt 3 lit.a-g) u.p.d.o.f. Zauważyć jednakże, że Sąd pierwszej instancji oddalając skargę uznał, że odprawa nie jest odszkodowaniem w rozumieniu art. 21 ust. 1 pkt 3 z uwagi na brak bezprawności działania pracodawcy, a nie z uwagi na podstawę prawną określającą jej wysokość.
Zgodzić się także należy ze skarżącym, że użyte w art. 21 ust.1 pkt 3 u.p.d.o.f. wyrażenie “odszkodowania” nie powinno być rozumiane wyłącznie jako odszkodowania w rozumieniu przyjętym w prawie cywilnym, ale obejmuje ono również odszkodowania i odprawy wypłacane na podstawie przepisów prawa pracy. W wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 27 listopada 2007 r., SK 18/05 (opubl. w OTK-A z 2007 r., nr 10, poz. 128) stwierdzono (na tle art. 58 K.p.), że ustawodawca określa roszczenie majątkowe pracownika w razie niezgodnego z prawem rozwiązania stosunku pracy bez wypowiedzenia jako “odszkodowanie”, ale charakter tego roszczenia nie jest bezsporny. W orzecznictwie i literaturze zauważa się, że wystąpienie szkody rozumianej jako uszczerbek w prawnie chronionych dobrach pracownika i jego wysokość nie stanowią przesłanek powstania tego roszczenia. Z tego względu odszkodowania te określa się jako “odszkodowania ustawowe”. Za zgodne z prawem Trybunał uznał w związku z tym ograniczenie wysokości świadczenia do wynagrodzenia należnego za okres wypowiedzenia (podobnie w wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 2 czerwca 2003 r., SK 34/01, OTK-A z 2003 r., nr 6, poz. 48). W powołanym postanowieniu Trybunału Konstytucyjnego z dnia 29 marca 2013 r. Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że prawo pracy stanowi odrębny od prawa prywatnego (obligacyjnego) system norm, wykazujący związki z prawem publicznym. Tym samym przyjąć należy, że użyte w nim pojęcia nie mogą być, w braku wyraźnego zastrzeżenia, rozumiane tak jak w prawie cywilnym. Jeżeli zatem ustawodawca podatkowy odwołuje się do odszkodowań i zadośćuczynień, których wysokość została określona zgodnie z przepisami prawa pracy, to pojęcia odszkodowania nie można zawęzić wyłącznie do odszkodowania w rozumieniu prawa cywilnego.
Potwierdza to zresztą treść art. 21 ust.1 pkt 3 u.p.d.o.f. Przepis ten nie definiuje wprawdzie pojęcia odszkodowania, jednakże w jego treści zawarto wyłączenie z odszkodowań zwolnionych niektórych odpraw, wypłacanych pracownikom. Pod pojęciem “odszkodowania” z art. 21 ust.1 pkt 3 u.p.d.o.f. należy zatem także rozumieć odprawy wypłacane na podstawie przepisów prawa pracy. Słusznie bowiem wskazano w skardze kasacyjnej, że w przeciwnym razie zbędne byłoby wyłączenie odpraw ze zwolnienia od opodatkowania. Gdyby odprawy nie były jednym z desygnatów wyrażenia “odszkodowania”, racjonalny ustawodawca nie wyłączyłby dochodów z odpraw z zakresu zwolnienia. Odprawy, jak wskazano wyżej, stanowią świadczenie pieniężne wypłacane pracownikowi przez pracodawcę jako swoistego rodzaju zapłata za skuteczne i zgodne z prawem zwolnienie się od obowiązku dalszego zatrudnienia pracownika.
Trafność części argumentów skargi kasacyjnej nie przesądza jednakże o zasadności skargi kasacyjnej. Sporny dochód skarżący uzyskał z tytułu rozwiązania z nim stosunku pracy z przyczyn niedotyczących pracownika na podstawie ustaleń zawartych w porozumieniach kończących spory zbiorowe. Wysokość odprawy określono w tym przypadku w ZUZP, w Układzie użyto również na określenie tego świadczenia wyrażenia “odprawa”, a podstawą wypłaty tego rodzaju świadczenia było rozwiązanie stosunku pracy przez pracodawcę z przyczyn niedotyczących pracownika. Wypłata odpraw przekraczających wysokość odpraw określonych w ustawie o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników jest prawnie dopuszczalna, jeżeli została wprowadzona na podstawie zawartych porozumień zbiorowych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 lipca 2009 r., I PK 41/09, LEX nr 523550). Przepisy układu zbiorowego pracy i przepisy porozumienia kończącego spór zbiorowy stanowią bowiem źródła prawa pracy, na podstawie których organy władzy publicznej mogą – z woli ustawodawcy – rozstrzygać o prawach, wolnościach lub obowiązkach jednostki (por. powołane postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 9 marca 2013 r.).
Ze zwolnienia, o którym mowa w art. 21 ust.1 pkt 3 u.p.d.o.f. , wyłączone są odprawy pieniężne wypłacane na podstawie przepisów o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników. Skoro przepisy układów zbiorowych pracy i porozumień kończących spory zbiorowe stanowią przepisy prawa pracy w rozumieniu art. 9 §1 K.p., a odprawa została wypłacona na podstawie ZUZP z uwagi na szczególne zasady rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (związana była ze zwolnieniami grupowymi), to nie podlega ona zwolnieniu od podatku dochodowego z uwagi na wyłączenie zawarte w art.21 ust.1 pkt 3 lit.b) u.p.d.o.f. Brak jest bowiem podstaw, wobec zrównania (dla celów zwolnienia) wszystkich normatywnych źródeł prawa pracy do odmiennego traktowania odpraw wypłaconych z tego samego tytułu na podstawie ustaw i na podstawie układów zbiorowych pracy i porozumień kończących spory zbiorowe. Takiej wykładni sprzeciwia się bowiem art. 32 ust.1 Konstytucji. W przypadku zwolnień podatkowych zasada równości powinna być uwzględniana zarówno przy stanowieniu prawa, jak i jego stosowaniu. Nie powinno się bowiem traktować odmiennie osób charakteryzujących się jednakową cechą relewantną i znajdujących się w takiej samej sytuacji, jeżeli konieczność zróżnicowania sytuacji prawnej tych podmiotów nie znajduje uzasadnienia w innych przepisach konstytucyjnych czy też nie wynika z potrzeby ochrony innych wartości (por. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 16 grudnia 1997 r., K 8/97, OTK z 1997 r., nr 5-6, poz. 70) . W tym przypadku sytuacja osób otrzymujących dodatkową odprawę od pracodawcy z tytułu rozwiązania z nimi umowy o pracę w wyniku zwolnień grupowych byłaby zdecydowanie korzystniejsza od sytuacji osób, które odprawy takie otrzymały tylko w wysokości wynikającej z ustawy. Nie tylko otrzymałyby większe świadczenia, ale dodatkowo świadczenia dodatkowe byłyby zwolnione od opodatkowania. Jeżeli powodem zmiany art. 21 ust.1 pkt 3 u.p.d.o.f. była wyłącznie konieczność uzupełnienia luki prawnej i uwzględnienie wszystkich normatywnych źródeł prawa pracy, a tym samym zrównanie sytuacji podatników, to zmiana ta nie może jednocześnie prowadzić do zróżnicowania sytuacji podatników w zależności od tego, czy podstawą wypłaty odszkodowania jest ustawa, rozporządzenie wykonawcze czy też porozumienia albo układy zbiorowe pracy.
Naczelny Sąd Administracyjny zauważa ponadto, że w dniu 23 czerwca 2016 r. Minister Finansów wydał interpretację ogólną DD3.8201.1.2016.MCA (Dz.Urz. Ministra Finansów z 2016 r., poz. 50), w której uznał (choć z innych powodów), że odprawa wypłacona na podstawie PDO nie podlega zwolnieniu od podatku dochodowego na podstawie art.21 ust. 1 pkt 3 u.p.d.o.f.”.
Panie Mirosławie, bardzo dziękuję za Pana cenne komentarze. Mógłby Pan jednak ocenić – jako praktyk – to uzasadnienie? Czy się Pan z nim zgadza czy nie? Problem polega na tym, że odszkodowania z PDO są wyłączone, a koniec końców przepis (w znowelizowanej formie) pozostaje martwy, bo do jakich świadczeń (przyznawany na podstawie ZUZP czy innych porozumień zbiorowych) miałby być stosowany?