Umowa o pracę na czas określony w ramach robót publicznych

Jedna z moich czytelniczek zadała mi bardzo ciekawe pytanie odnośnie ograniczeń w zawieraniu umów o pracę na czas określony, ale w w ramach umów zawieranych dla wykonania robót publicznych.

Zanim na to odpowiem chciałbym Ci jednak przybliżyć o co w ogóle chodzi z tymi robotami publicznymi. Otóż w ramach tej instytucji dochodzi do zatrudnienia osoby bezrobotnej, zarejestrowanej w urzędzie pracy, przy wykonywaniu takich robót, które są finansowane lub współfinansowane ze środków organów samorządu terytorialnego, budżetu państwa, funduszy celowych, organizacji pozarządowych czy spółek wodnych i ich związków.

Organizatorem takich robót może być gmina, powiat, organizacje pozarządowe zajmujące się odpowiednią działalnością lub spółki wodne i ich związki. Organizator może skierować bezrobotnego do wykonywania robót publicznych u wskazanego pracodawcy. Pracodawca u którego będą wykonywane roboty publiczne zatrudnia bezrobotnego na podstawie umowy o pracę.

Nie ma żadnych dodatkowych regulacji dotyczącej umowy o pracę zawieranej pomiędzy wyznaczonym pracodawcą a bezrobotnym. Oznacza to, że umową tą będą rządzić takie same reguły, jak w przypadku „normalnej” umowy o pracę, a więc i jej dotyczyć będą opisywane przeze mnie w innych wpisach ograniczenia – w tym ilościowe i czasowe.

Jednakże umowa o pracę zawarta dla wykonania robót publicznych również może być umową zawartą w okolicznościach wyjątkowych. Łatwo sobie wyobrazić sytuację, w której umowa taka będzie zawarta np. dla wykonywania prac sezonowych.

Jako pracodawca wyznaczony musisz pamiętać, że umowa zawarta w celu wykonywania robót publicznych będzie pierwszą umową o pracę na czas określony w łańcuszku umów, a kolejna (zawarta nawet bez udziału Urzędu Pracy), będzie drugą umową.

Jakie są korzyści ze zorganizowania robót publicznych? Jedna – refundacja. Pracodawca zatrudniający bezrobotnych w ramach robót publicznych otrzymuje zwrot części kosztów związanych z ich zatrudnieniem –  wynagrodzenia, nagród oraz składek na ubezpieczenia społeczne.

20151031_151702-01

Karol Sienkiewicz
Podobne artykuły

  1. Mariusz pisze:

    Cieszę się, że są w tym kraju ludzie którzy potrafią odpowiedzieć na takie pytania oraz robią to nieodpłatnie. Jeżeli mamy coś zmienić, musisz edukować społeczeństwo. Ciemną masą najprościej jest sterować.

  2. Anna pisze:

    Witam,
    Bardzo dziękuję za konkretne wyjaśnienie rozwiewające wątpliwości.
    Pozdrawiam serdecznie

  3. Piotr pisze:

    Witam serdecznie. Zawarłem 3 umowy o pracę z tym samym pracodawca bez jakichkolwiek przerw w zatrudnieniu. 1 umowa była zawarta na okres próbny (2 miesiące) przy realizacji projektu unijnego. 2 umowa była zawarta na czas określony (3 miesiące), kolejna umowa 3 została zawarta na okres od01.10.2015 na czas realizacji projektu. Mam pytanie czy ta 3 umowa ma znamiona umowy o pracę na czas nieokreslony i czy w przypadku wypowiedzenia przysługuje mi 3 miesięczna odprawa? Z góry dziękuje za odpowidź. Pozdrawiam

    • Piotr, umowa o pracę na okres próbny nie jest wliczana do łańcuszka umów. Natomiast trzecia umowa, jest umową na czas wykonywania określonej pracy, więc też się nie wlicza.
      Jeżeli zaś chodzi o odprawę, to przysługuje ona w przypadku rozwiązania nie tylko umowy na czas nieokreślony, ale przy spełnieniu dodatkowych przesłanek, tj. jeżeli umowa jest rozwiązana z przyczyn nie leżących po stronie pracownika, a pracodawca zatrudnia więcej niż 20 pracowników.

  4. Piotr Zawadzki pisze:

    Nie do końca zgodzę się z autorem, że umowa o roboty publiczne jest zwykłą umową na czas określony. SN rozważał charakter tej umowy i w jednym z orzeczeń wskazał, że do tego rodzaju umowy nie stosuje się ograniczeń z K.p. Pomimo, że orzeczenie zapadło na gruncie obowiązywania starej ustawy dot. publicznych służb zatrudnienia, to jednak ważkie jest uzasadnienie specyfiki tej umowy. Moim zdaniem, teza SN pozostaje aktualna na gruncie nowej ustawy o instytucjach rynku pracy. Skoro nie stosuje się do niej art. 25 ze zn. 1 K.p., zostawmy również „okoliczności wyjątkowe”, bo te z kolei dotyczą umów, co do których stosowalibyśmy ograniczenia, gdyby nie numerus clausus wyłączeń. Polecam autorowi temat do przemyślenia, a czytelnikom daleko posuniętą ostrożność w kwalifikowaniu tej umowy w ramach ograniczeń.

    Pozdrawiam,
    P.Z>

  5. Peter pisze:

    Artykuł wprowadza w błąd!
    Zgodnie z utrwalonym w orzecznictwie stanowiskiem, przepis art. 25(1) kodeksu pracy nie ma zastosowania do umów o pracę zawieranych z bezrobotnymi w ramach ich zatrudnienia przy robotach publicznych lub pracach interwencyjnych. Zainteresowanych odsyłam do lektury wyroku Sądu Najwyższego z dnia 10 października 2002 r. (I PKN 546/01, OSNP 2004/10/169).
    Wyrok ten został co prawda wydany pod rządami starego stanu prawnego, jednak nadal zachowuje swą aktualność, gdyż istota zatrudnienia w ramach robót publicznych nie uległa zmianie.

    • Karol Sienkiewicz pisze:

      Peter, zweryfikowałem to już po komentarzu Piotra Zawadzkiego powyżej i sprostowanie tego artykułu czeka na publikację.

  6. Cezary pisze:

    A czy pracodawca może zawierać taką umowę w nieskończoność, wysyłając pracownika na koniec terminu umowy do urzędu pracy w celu rejestracji jako bezrobotny, i od następnego dnia zatrudniać go na tym samym stanowisku w ramach nowej umowy na czas określony ?? I tak bez końca, bo znam osoby, które są tak do pracy „wykorzystywane”.

  7. Katarzyna pisze:

    Witam serdecznie czy można po raz trzeci iść na roboty publiczne?Pytając o to doradcę w urzędzie odpowiedz kierowniczki, że ma dać szansę innym osobom i od przyszłego roku. Jestem zarejestrowana w urzędzie i ponad 3miesiące bez pracy. Wysłali mnie ciągle na różne oferty i zawsze coś.

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.